Dietetyczna Wigilia – ściągawka kalorii, przepisy
Kolacja wigilijna rządzi się swoimi prawami, ale to nie oznacza, że trzeba zjeść wszystko co jest na stole, a następnie dojadać przygotowywane przez ostatnie dwa tygodnie, potrawy. A umówmy się, potrafimy zrobić 400 uszek czy dwa kilo sałatki jarzynowej. Nie może się to przecież zmarnować. I owszem, natomiast jeśli odchudzisz lekko swoje dania, zrobisz to z korzyścią dla zdrowia wszystkich osób, które pojawią się przy świątecznym stole.
Przygotowałam dla Ciebie zestawienie kaloryczne świątecznych potraw, tych w formie tradycyjnej jak i w wersji fit. Ilości podane obok każdej potrawy to średnio tyle, ile nakładamy zwykle na talerz. Zobacz jak łatwo można zmniejszyć ilość zjadanych kalorii, zamieniając na przykład jeden składnik w daniu, nie dodając go lub przygotowując inaczej, ale to wciąż to samo, wigilijne danie! Poniżej tabeli znajdziesz fit przepisy.
Jak widzisz, nawet jeśli zjesz wszystkie te dania, to w wersji Fit dostarczych ok. 2500 kalorii, czyli ok. 500 więcej od dziennengo zapotrzebowania dorosłej kobiety. W przypadku wersji tradycyjnej, zjesz w trakcie jednej kolacji tyle, co zwykle w ciągu ponad dwóch dni. Na pewno nie będziesz się czuła po tym dobrze. Nastąpi uczucie przejedzenia, będzie Ci się wydawało, że za chwilę “pękniesz”. Żołądek jak każdy inny mięsień jest w stanie rozciągnąć do większego rozmiaru, natomiast nie jest to studnia bez dna. Po pierwsze kiedy objętość spożytego jedzenia jest większa niż zazwyczaj, przewód pokarmowy ma problemy z rozpoczęciem efektywnego procesu trawienia. Ilości wydzielanych enzymów trawiennych może być niewystarczająca do tego, aby szybko poradzić sobie z zalegającym w żołądku jedzeniem. Może Ci się “odbijać”, wystąpi zgaga. cofanie się treści żołądkowej do przełyku, senność, ból, wymioty, biegunki i pogorszenie samopoczucia. Jednorazowe przejedzenie nie powinno mieć znaczących skutków dla zdrowia, jeśli jednak pojawia się częściej, to wtedy może okazać się niebezpieczne. Po pierwsze, im częściej będziemy do niego dopuszczać, tym bardziej zwiększać będzie się ilość przyjmowanego jedzenia, a razem z nim kalorii. Efektami tego po dłuższym czasie będą nadwaga lub otyłość. Oprócz tego przejedzenie może sprzyjać pojawieniu się refluksu żołądkowo-przełykowego, który może mieć dalsze konsekwencje zdrowotne.
Jedzenie zbyt dużych ilości jedzenia często skutkuje także wahaniami poziomu glukozy we krwi i zaburzeniom lipidowym – a one zwiększają prawdopodobieństwo pojawienia się cukrzycy lub chorób układu krążenia. Bardziej odległym skutkiem często pojawiającego się przejedzenia może być stłuszczenie wątroby. Dodatkowo przy pojawianiu się poczucia winy po dużym posiłku przejadanie się może doprowadzić do wystąpienia bulimii lub ciągłego odchudzania się, czyli zaburzeń odżywienia.
Dlatego zobacz, jakie alternatywy dla Ciebie przygotowałam, aby zachować zdrowie i dobre samopoczucie.
- Barszcz czerwony. To jedna z najmniej kalorycznych potraw. Można natomiast dość szybko dodać zbędnych kalorii w postaci śmietany czy oleju. Postaraj się zrezygnować z tych dwóch składników lub dać ich minimalną ilość.
- Uszka z grzybami. Pycha! Tylko po ugotowaniu nie polewaj ich masłem. Aby uniknąć sklejenia, ułóż je oddzielnie. Pamiętaj, że jedna płaska łyżka masła to aż 100 kalorii!
- Zupa grzybowa. Jeśli w Twoim domu na świątecznym stole króluje zupa grzybowa, postaraj się, aby tymi najbardziej treściwymi składnikami w zupie były duże kawałki warzyw i grzybów. Samo dodanie makaronu zwiększy kalorczyność aż o 200 kalorii, warto więc z niego zrezygnować.
- Pierogi z kapustą i grzybami. Smażone potrawy to z zasady kiepski pomysł. W przypadku pierogów, podawaj te wyciągnięte prosto z wody. Nie smaż dodatkowo na patelni zalanej tłuszczem, bo możesz dostarczyć przez to nawet 150 kalorii więcej!
- Karp. Podobna sytuacja jest ze smażonym na głębokim tłuszczu karpiem. Wystarczy, że zamiast patelni, włożysz go przyprawionego do naczynia żaroodpornego i upieczesz w piekarniku. Też będzie pyszny!
- Ryba po grecku. Teoretycznie wszystko się tam zgadza, jest zdrowa rybka i warzywa, natomiast jeśli obtoczysz ją w jajku, mące i bułce, następnie usmażysz na głębokim oleju, do tego dodasz smażone na oleju warzywa, to mamy prawdziwą bombę kaloryczną. Zamiast smażenia ryby w panierce, upiecz ją wcześniej w piekarniku tak jak karpia. Zobaczysz, że tak przygotowane danie smakuje o wiele lepiej, bo nie poczujesz tyko smaku przesiąkniętej tłuszczem panierki, ale prawdziwy smak ryby. Warzywa podduś w garnku na łyżcze oleju i gotowe.
- Śledź 100 g śledzia to aż 160 kcal i 10 g tłuszczu. Dlatego wszystkie dodatki podniosą znacząco jego kaloryczność. Obsmażanie, dodawanie oleju, majonezu czy śmietany spowoduje, że w jednym kawałku będziesz miała nawet 300 kcal. Zastąp śmietanę sosem jogurtowym, a olej – cytryną z dodatkiem jabłka i przypraw.
- Krokiety z kapustą i grzybami Dwa usmażone w panierce krokiety to ponad 600 kcal! Dlatego po przygotowaniu naleśników ułoż je w naczyniu żaroodpornym, a tuż przed podaniem krótko podgrzej w piekarniku.
- Sałatka jarzynowa Królowa polskich stołów. Od dziecka z naszych domach. Pamiętam jak się dodawało i dodawało i… dodawało kolejną łyżkę majonezu, bo jeszcze “to nie było to”. Jedna łyżka majonezu to aż 170 kalorii! Użyj zamiast niego jogurtu greckiego lub naturalnego połączonego z musztardą.
- Kutia Druga, najbardziej kaloryczna potrawa po smażonych krokietach. Sposobem na odchudzenie kutii jest podanie jej z ugotowaną kaszą pęczak, zmniejszenie ilości dodawanych bakalii i słodzidła.
- Makowiec Unikaj kupowania gotowych mas makowych, w których jest mnóstwo cukru pod różną postacią. Zamiast tego lepiej kupić gotowany, zmielony mak, bez dodatków. Tak przygotowany makowiec zmniejszy swoją kaloryczność dwukrotnie.
- Sernik Sposóbów na zrobienie sernika jest wiele. Natomiast kieruj się jedną zasadą, dodawaj jak najmniej cukru lub wcale. Świetną alternatywą są dojrzałe banany, dzięki którym Twój sernik będzie słodki :)
- Kompot z suszu Jedni kochają, inni nienawidzą. Bez dwóch zdań świetnie poprawia trawienie, co w przypadku zjedzenia tylu różnych potraw za jednym razem jest istotne. Jedyne czego nie warto robić, to go słodzić.
Jeśli masz pytania dotyczące diety, zdrowego stylu życia czy treningu zapraszam Cię na konsultację. Zapoznaj się też z moją stroną www.labonitafit.pl/trenujwdomu to platorma fitness online dla kobiey, na której znajdziesz ponad 100 programów treningowych (plus indywidualny plan ćwiczeń), na różnym poziomie zaawansowania, które po Świętach szczególnie się przydadzą :) a także wiele różnych diet. Możesz zamówić u mie indywidualny jadłospis nacały miesiąc. Na pewno Ci pomogę!
Kontakt:
Paulina Walczewska
kontakt@labonitafit.pl
tel. 535-500-676